Referencje

 

                                                                          *****
Spotkania z Kasią zmieniły moje życie! Pozwoliły mi spojrzeć zupełnie inaczej na otaczający mnie świat. Wcześniej w mojej głowie było nastawienie, że za chwilę może spotkać mnie coś złego w związku z czym myślałam tylko o negatywnych rzeczach. Kasia uświadomiła mi, że to jak projektuje swoje wyobrażenie o życiu i na jakich emocjach się skupiam to spotykam każdego dnia. Po rozmowach z Kasią zaczęłam myśleć pozytywnie i dostrzegać piękno świata, co zmieniło wszystko dookoła mnie! Zaczęłam cieszyć się z tego co mam, otworzyłam się na świat i ludzi. Ciągle powtarzała mi „jak pokochasz siebie to znajdziesz miłość” i oczywiście miała rację. Od roku jestem w szczęśliwym związku z wymarzonym partnerem.
Dziękuje Ci bardzo Kasiu za pomoc!
                                                                                                                            Gosia S.
                                                                            *****

 

Spotykając na swojej drodze i wikłając się w relacje z osobami dla nas niewłaściwymi, narcyzami, osobami „toksycznymi”, czy skrajnymi egoistami wykorzystującymi innych, nierzadko przestajemy siebie rozumieć. Mamy wrażenie, że zgubiliśmy gdzieś swoje dawne „ja”, iskrę w oku, radość życia i szansę na realizację marzeń. Nie wiemy jak do tego doszło i jakim cudem na to „pozwoliliśmy”. W tych trudnych momentach bardzo ciężko znaleźć nam oparcie w innych, nawet bliskich, którzy najczęściej zupełnie nie rozumieją mechanizmów rządzących takimi sytuacjami.

Kasia jednak doskonale wie jak wygląda dynamika takich relacji i dobrze je rozumie. Potrafi poddać analizie zachowania „ofiary” i „przemocowca” i z wrodzoną sobie empatią wskazać kierunek w bezpieczniejszą stronę.

Osobie w kryzysie tego typu szczerze polecę rozmowę z Kasią. Jej wiedza pozwoli przyjrzeć się sytuacji z boku i być może wyciągnąć dla siebie konstruktywne wnioski. A empatia i dobroć w podejściu do rozmówcy pozwoli poczuć, że znaleźliśmy kogoś komu możemy zwierzyć się z nagromadzonych obaw i emocji… i kto nas rozumie.

                                                                                                                               Anonim
                                                                             *****